GENEZA
Istnienie hybryd notuje się od około trzech tysięcy lat, kiedy to pierwsze osobniki pojawiły się na ziemi obecnego Sad'gha Ul za sprawą tamtejszych alchemików. Zapomniana dziś dziedzina filozofii sprowadziła na świat istoty powszechnie uznane za nieludzkie i odrażające. O ile to pierwsze mogło być prawdą, tak drugie... cóż, jeśli kierować się wzmiankami z tamtych czasów, to drugie również. Pierwsze hybrydy w niczym nie przypominały dzisiejszych pluszaków z sułtańskich dworów. Były to przypadkowe i często skrajnie niezgrane ze sobą mieszanki człowieka i różnych zwierząt, biedne, zdeformowane stworzenia tym bardziej przerażające, że potrafiły przemawiać ludzkim głosem. Nic dziwnego, że uznano je za byty podrzędne, niemające praw, a nawet osobowości. Początkowo władcy walczyli z tym incydentem, potem jednak, za sprawą filozofa Tahira Al Muna hybrydy przybrały bardziej sensowne kształty. Żyły dłużej, mogły się rozmnażać. Praca nad ich cechami dała im siłę i zwinność. Tahir chciał stworzyć żywą broń, ta jednak nie dała się kontrolować tak, jak tego pragnął. Jego dzieje urywają się w pewnym momencie, a same hybrydy rozprzestrzeniają po kraju. Zamiast w wojsku, ich umiejętności zostały wykorzystane do pracy, a wszelkie sprzeciwy były skutecznie tępione. Rasa była tworem ludzi, ich własnością i tym właśnie miała pozostać. Ta sytuacja, choć spotykająca się ze sprzeciwem państw ościennych, utrzymuje się po dziś dzień. Hybrydy i chimery nie mają żadnych praw, w świetle tychże nie są nawet zwierzętami, a dobrem materialnym spoczywającym w rękach właścicieli. Zwykle nie mogą nabyć obywatelstwa, a każdy futrzak bez pana może zostać automatycznie przywłaszczony i sprzedany dalej. Ceny dobrych hybryd potrafią sięgać astronomicznych liczb, zwłaszcza dla kolekcjonerów i możnowładców.
HYBRYDY
Stworzenia łączące w sobie cechy zarówno człowieka, jak i jednego wybranego zwierzęcia. Zwykle hybryda nie przedstawia cech strikte gatunkowych a ogólne, takie jak psowate, kotowate czy ptactwo. Te bardziej sprecyzowane są automatycznie droższe jako "rasowe". Krzyżowanie między sobą hybryd z różnych rodzin zwykle nie przynosi dobrych efektów, jeśli w ogóle jakieś, ale sporadycznie zdarzy się, że z takiego połączenia urodzi się chimera. Same hybrydy są bardzo zróżnicowane, ich zwierzęce cechy mogą być eksponowane mniej lub bardziej, zaczynając od porośniętych futrem ludzi, poprzez uszy, ogony i pazury, na antropomorficznych zwierzętach kończąc. Tych środkowych jest zdecydowanie najwięcej, uważane są za najbardziej przydatne. Zwierzęce zwykle wykorzystuje się do mniej detalicznych prac lub na arenach. Co ciekawe ludzie nie są skłonni kupować ani też hodować hybrydy zbytnio ludzkie z wyglądu, niektórzy też twierdzą, że zbyt łatwo jest takim zwyczajnie uciec i zniknąć w tłumie. Zależnie też od tej budowy, przejawiają różny zbiór cech i umiejętności, ale jedno pozostaje zawsze niezmienne - dobrze odżywiona hybryda będzie wyraźnie silniejsza od człowieka. Często są też wytrzymałe na złe warunki oraz bardzo bystre, co pomaga im nadrabiać oczywiste braki w zwykłej edukacji. Hybrydy jako jedyna rasa potrafią się krzyżować z ludźmi i mieć z nimi zdrowe potomstwo, niestety większość takich dzieci jest bezpłodna, a w Sad'gha Ul - również skrajnie nietolerowana.
Ich sytuacja w krajach sąsiednich jest znacznie lepsza, aczkolwiek problem podróżowania i wyzwolenia się z prawnego bycia własnością skutecznie ogranicza możliwości ucieczki.
CHIMERY
Stanowią połączenie dwóch hybryd różniących się od siebie rodzajem zwierzęcia, z którego cechy w sobie noszą. Chimery są bezpłodne, a ich status nie jest wcale lepszy niż hybryd, w wielu przypadkach wręcz odwrotnie. Początkowo były zwykłym przypadkiem, którym ostatecznie ktoś się zainteresował, teraz są raczej ciekawostką i maskotkami niż czymś, co można wykorzystać w pracy fizycznej. Ciekawość ludzi jednak nie zna granic, zdrowe i ładne chimery mogą krążyć po równie wysokich cenach, co rasowe hybrydy.
Yamal Im Kastahil, \"Menażeria" napisał:Jak wykazały liczne badania, potwierdzone również przez niezależnych obserwatorów, prawdopodobieństwo urodzenia chimery można oszacować mniej lub bardziej dokładnie. W przypadku czystych rasowo hybryd wszelkie wyniki były negatywne. Po ewentualnym zapłodnieniu, młode rodziło się martwe lub następowało szybkie poronienie. Kilka chimer, które przeżyły więcej niż miesiąc urodziło się z rodziców najbardziej mieszanej rasy. Jedna żyje do dziś, tj. już przeszło trzy lata, co najpewniej się utrzyma. Wadą tego stanu rzeczy jest niemożność przewidzenia cech wyglądu młodych. U niektórych ukazywała się mieszanka cech rodzicielskich, inne zaś uwidaczniały kontrast między dalszymi przodkami. Ten fenomen z pewnością wymaga dalszych badań, tak jak i płodność jednych i drugich chimer.
KULTURA
Prawdopodobnie równie dobrze można by rozprawiać o kulturze rybek w akwariach, przynajmniej taka jest opinia publiczna. Jeśli zagłębić się w temat i poszukać odpowiednio szemranego towarzystwa, można się dowiedzieć, że nie wszystkie hybrydy są zniewolone. Istnieją skrywane skrzętnie obozy, grupy, a nawet wioski, które korzystają z bezkresu otaczających je pustyń i próbują żyć na własną rękę. Z różnym skutkiem, a siłą rzeczy ich kultura jest łudząco podobna do zubożonego życia Dai'Lahów. Niektóre obrały sobie za cel szybką emigrację, inne zemstę, a jeszcze inne chcą po prostu, by zostawiono ich w spokoju. Wiele takich obozów padło ofiarą łowców niewolników, aczkolwiek głośno się o tym nie mówi, by innym nie przychodziły do głowy głupie pomysły.
