Likantropia

Go down

Likantropia Empty Likantropia

Pisanie by Mistrz Gry Nie Sty 26, 2020 3:41 pm

autor NNMaria Zolotukhinaautor

LIKANTROPIA

Klątwa wilkołactwa jest podobna do wampiryzmu w swej niejednoznacznej naturze, a jednak sama w sobie stanowi jej wyraźne przeciwieństwo. Pochodzenie pierwszych wilkołaków nie jest znane, uważa się, że byli oni obarczeni likantropią od urodzenia, na co wskazują niektóre legendy z okolic Konurunu. Wiele następnych było efektem plugawych rytuałów mających za cel uzyskanie siły i szybkości ów stworzeń. Istotnie działały one i wiedza o nich, choć zakazana, przetrwała do dziś. Obecnie większość wilkołaków to tak zwane lykoraki, istoty powstałe przez ugryzienie innego człowieka-wilka, jednak największą odrazę wzbudzają lykoie - pomiot zrodzony z wilkołaka i zdrowej osoby, uznawany za nienaturalny i odrażający. Wszelkie formy i przejawy likantropii są powszechnie tępione, a same wilkołaki mają opinię zwykłych potworów, bestii rządnych ludzkiej krwi. Generalnie są one samotnikami, ewentualnie pozostają zamknięte w obrębie swojej własnej rodziny. Istniejące niegdyś, około sto lat temu, w okolicach Gór Sebvor zgrupowanie wilkołaków, nazywane Watahą, zostało doszczętnie rozbite przez łowców potworów.


PRZEMIANA

Będąc wilkołakiem od urodzenia, dziecko przechodzi przemianę jeszcze jako noworodek, podczas pierwszej swojej pełni księżyca. Potem każdy z nich przyjmuje formę bestii po każdym zachodzie słońca; smukły i zwinny drapieżnik o humanoidalnych kształtach i wzroście od 190 do nawet 220 cm. Długie łapy umożliwiają szybki bieg i wykonywanie pokaźnych skoków. Trójkątna, wilcza głowa wyposażona jest w mocne zęby, bystre oczy i uszy. Całe ciało pokrywa gęsta sierść w odcieniach brązu, czerni lub bieli, a ciało wieńczy długi, puszysty ogon, pomagający zachować równowagę. Wilkołak może poruszać się na czterech lub dwóch łapach, w tym drugim przypadku jest mocno zgrabiony, na wzór człekopodobnych małp. Jego czuły nos w niczym nie ustępuje psiemu, ale upośledza się rozróżnianie kolorów. Potężne szpony są główną bronią, ponadto wilkołaki mają niezwykle odporne na złamania kości, dzięki czemu mogą bez strachu zeskakiwać nawet z kilku metrów na kamienne podłoże. Ich rany goją się dobrze, aczkolwiek w całkiem naturalnym tempie. Czas każdej przemiany trwa kilkanaście minut, podczas których następują gwałtowne zmiany w budowie ciała. Uczucie nie jest może bolesne, ale bardzo specyficzne i zarażeni muszą się doń przyzwyczaić. Tylko likantropy mogą nauczyć się kontrolować chęć przemiany podczas zwykłych nocy, a nawet trzymać w ryzach instynkt w formie bestii, lecz tylko poza okresem pełni. Po przemianie powrotnej możliwe są dziury w pamięci, głównie u nieprzyzwyczajonych.


LIKANTROP

Najbardziej pierwotna forma wilkołaka, należą do nich osoby obarczone klątwą, urodzone jako wilkołak z bliżej nieznanych przyczyn lub jako dziecko dwójki likantropów. W przypadku dzieci, wiele z nich nie przeżywa nawet kilku miesięcy z powodu czysto kulturowych bądź wpakowania się w kłopoty. Małe wilkołaki przemieniają się każdej nocy w postać bestii, a kilka wokół pełni niemal całkowicie odbiera im zdrowe zmysły, zastępując je zwierzęcym instynktem. Dopiero z wiekiem uczą się kontrolować przemianę poza okresem pełni, aż mogą jej całkiem uniknąć w zwykłe noce. Potem przychodzi nauka okiełznania swojego wewnętrznego wilka, co też stanowi nie lada wyzwanie, zwłaszcza, że odruchy łowieckie niezwykle łatwo niespodziewanie wyzwolić. Niezależnie od formy, zadane srebrną bronią rany nie chcą się dobrze goić, często zaczynają gnić i pozostawiają brzydkie blizny. Przyjmowanie związków srebra w jedzeniu jest dla nich trujące. Podobnym zagrożeniem jest ugryzienie wampira, które powoduje stan ogólnoustrojowego zapalenia, w trudniejszych przypadkach doprowadzając do śmierci. Wilkołaki odstrasza zapach jemioły i tojadu, jest dla nich wstrętny i duszący, jak gdyby rozpylić w powietrzu truciznę. Jakkolwiek pełnia działa na nie euforycznie i pobudza zwierzęce zmysły, tak podczas każdego nowiu wilkołaki robią się bardzo niespokojne i nieufne, mogą być nawet strachliwe, a i przez to też bardziej agresywne.


LYKORAK

Podrzędna forma wilkołaka powstała przez pogryzienie zdrowiej osoby przez innego lykoraka lub likantropa. W odróżnieniu od swoich pierwotnych krewnych, nie potrafi kontrolować przemian i co noc przybiera formę bestii. Znacznie trudniej też przychodzi mu opanowanie instynktu, w czasie pełni jest to niemożliwe i umysł wilkołaka przypomina bardziej inteligentne zwierzę, niż cywilizowaną osobę. To one powodują najwięcej szkód i napaści na ludzi, są główną przyczyną złej opinii, jaka trapi ten ród. Ponadto lykorak posiada aurę w pewnych aspektach podobną do wilkołaka, od którego się zaraził, co nieraz było wykorzystywane do szukania źródeł problemu. Wszelkie inne cechy są analogiczne jak w przypadku likantropów.


LYKOI

Owoc obcowania ze sobą wilkołaka i zdrowej osoby. Większość mieszańców nie potrafi przyjąć postaci bestii, a jeśli już, robi to całkowicie nieświadomie. Posiadają jednak intrygujące cechy, których brak ich pełnokrwistym pobratymcom. Przede wszystkim znacznie łatwiej jest im zachować zdrowy rozsądek po przemianie w wilka, są też niewrażliwi na wspomniane zioła. Wrażliwość na srebro występuje w formie zdatnego do przeżycia uczulenia. Ciekawym aspektem jest natomiast ich więź z księżycem, która zdaje się wzmagać, a w nastrojowych momentach widok srebrzystej tarczy działa na lykoie wręcz hipnotycznie.


LEKARSTWO

Obecnie brak jest skutecznego leku na wilkołactwo, choć uczeni z Sad'gha Ul podobno wciąż uparcie pracują nad recepturą opartą o piołun i inne zioła.
Mistrz Gry
Mistrz Gry
Admin

Źródło avatara : https://imgur.com/Am3Vl

Powrót do góry Go down

Powrót do góry


 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach