Prawo

Go down

Prawo Empty Prawo

Pisanie by Mistrz Gry Wto Cze 02, 2020 11:16 am




PRAWO



Prawo cesarstwa jest dość intuicyjne, podobne do tego, które znamy na co dzień. Podobnie też do niego, pełno w nim dziur, nieścisłości i ustępstw w zależnie od sytuacji, które codziennie są wykorzystywane przez sprytnych oportunistów. Warto jednak zwrócić uwagę na kilka aspektów.

Niewolnictwo
Na skutek układów z Sad'gha Ul niewolnictwo w Medevarze jest dozwolone, ale podlega ścisłej restrykcji i ograniczeniom. Legalne jest posiadanie niewolników pod warunkiem, że ma się na to dokumenty. Zgodnie z prawem osoba, której akt własności nie istnieje, nie jest niewolnikiem, gdyż nie można jej tego udowodnić. W wyjątkowych sytuacjach możliwe jest sporządzenie dodatkowych (nowych) kopii aktu własności. Najłatwiej zrobić to za północną granicą. W Medevarze rzeczami takimi zajmuje się Cesarska Agencja Niewolnicza, której skomplikowane procedury prowadzą właściciela przez szereg uwierzytelniań i kontroli. Posiada swoje oddziały w Afraaz, Selinday, Ramis i Sear, zaś główna siedziba znajduje się w Północnym Adren. Na terenie cesarstwa zabronione jest handlowanie ludźmi i innymi rasami rozumnymi, za wyjątkiem niewolników zgłoszonych wcześniej do CAN. Przechodzą oni badanie kontrolne w celu sprawdzenia czy są dobrze utrzymani, zaś ich pochodzenie jest dokładnie sprawdzane pod względem legalności. Ceny niewolników potrafią być bardzo wysokie, w przypadku rasowych i zadbanych hybryd mogą stanowić równowartość nawet dwóch dobrych koni. Większość jednak nie cieszy się takim popytem, na czarnym rynku i w Sad'gha Ul nie tak trudno znaleźć tańsze egzemplarze. Każdy niewolnik ma prawo do życia, poszanowania i dobrego traktowania, musi mieć zapewnione miejsce do odpoczynku, wyżywienie i opiekę medyczną. Zabronione jest nadwyrężanie ich pracą oraz nadużywanie środków przymusu. Zwykle ciężko jest ustalić tu jednoznaczną granicę, co niejednokrotnie powoduje spory z przybyszami z północy, ewentualnie sprawia, że przedstawiciele prawa przymykają oko na poczynania obcokrajowców i nie tylko. Prawdopodobnie zakaz znęcania się nie wynikał ze współczucia, a głównie z przyczyn sanitarnych, by uniknąć sytuacji, kiedy osoby chore i będące potencjalnym źródłem zakażeń włóczą się po ulicy. Niewolnik ma zaś obowiązek wykonywać wszystkie rozkazy swojego właściciela pod warunkiem, że nie kłócą się one z jego podstawowymi prawami. W praktyce zwykle traktuje się ich na równi ze zwierzętami. Na terenie Medevaru zabronione jest nadawanie wolnym osobom i obywatelom statusu niewolnika. Wyjątek stanowią dzieci urodzone przez takowe kobiety, niezależnie od statusu ojca. Zostają one automatycznie własnością tego samego człowieka, do którego należy ich matka.
Niewolnik nie może uczęszczać do publicznej szkoły, jedyna możliwość jego edukacji, to wynajęcie prywatnego nauczyciela. Nie może posiadać dóbr materialnych i nieruchomości, wszystkie jego rzeczy prawnie należą do jego właściciela. Wszystkie dobra intelektualne należą do niewolnika, lecz tylko jego właściciel może nimi zarządzać i może to robić w pełnym zakresie tak, jakby były jego.
Mogłoby się wydawać, że ich sytuacja w Medevarze jest dobra, ale pomijając nawet kwestie ukryte, wcale nie jest tak kolorowo. W przypadku złamania prawa, do odpowiedzialności pociągany jest zarówno niewolnik, jak i jego właściciel. Jeśli orzeknięta została kara pieniężna, musi ją zapłacić właściciel. W przypadku robót lub więzienia ponosi ją osobiście niewolnik. Nie przysługuje im zwolnienie z więzienia czy egzekucji za kaucją, a kara często jest surowsza niż dla zwykłych ludzi. Dopóki niewolnik podróżuje wraz z właścicielem, nie wymagane jest wyrabianie mu wizy, a wystarczą dokumenty. Z drugiej strony osoba nieposiadająca obywatelstwa, nie otrzyma wizy na przekroczenie granicy, więc sam podróżować nie może. Przebywającego na mieście bez opieki straż ma prawo w każdej chwili skontrolować. Zwłaszcza na północy popularne jest zakładanie niewolnikom opaski, obroży lub wykonywanie tatuażu, by byli rozpoznawalni. Niewolnik przebywający na terenie Medevaru bezprawnie, tj. nieposiadający właściciela, który nie jest obywatelem lub nie ma aktywnej wizy, zostanie zatrzymany i podejmie się próbę zwrócenia go właścicielowi lub placówce, z której pochodzi. Jeśli jest to niemożliwe, zostanie wtrącony do lochu za bezprawne przekroczenie granicy, po czym trafi pod opiekę CAN.

Prawa zwierząt
Jeśli o zwierzęta chodzi, to od dobrego już wieku dekret cesarza Jurgilla Jamantra surowo zakazuje znęcania się nad nimi i wykorzystywania ponad miarę. Za czyn taki można było trafić do więzienia, teraz jednak zwykle kończy się to wysoką grzywną i odebraniem żywego inwentarza, który zostaje przekazany schroniskom lub chętnym kupcom. Większość takich przypadków nawet nie wychodzi na jaw i skalę całego precensu, zwłaszcza w przypadku zwierząt pociągowych i psów, ciężko określić. Prawda jest taka, że geneza tego prawa pozostawia wiele do życzenia. Cesarz był znany ze swego przesadnego zamiłowania do zwierząt, a mając władzę, mógł ustanowić takowe przepisy i to właśnie zrobił. Niemniej stworzone przez niego schroniska dla zwierząt przyczyniły się znacznie do ograniczenia roznoszenia przez nie chorób i zwiększenia bezpieczeństwa na ulicy zwłaszcza dla innych zwierzaków i małych dzieci.

Kodeks karny
Jak najbardziej funkcjonuje kara śmierci, która nie jest równoznaczna z karą dożywocia. Tę drugą stosuje się rzadziej, jako że wymaga utrzymywania więźnia. Dopuszcza też ryzyko ucieczki, przez co najgorsi złoczyńcy zawsze skazywani są na egzekucję. Karę dożywocia można dostać za wielokrotne przestępstwa średniej wagi takie jak zbójectwo, kradzieże, napady, korupcję na najwyższym szczeblu, przemyt poważnych towarów jak narkotyki, kradzione technologie, niewolnicy z nielegalnych źródeł. Za pojedyncze przestępstwa zwykle dostaje się odsiadkę w więzieniu, grzywnę, prace przymusowe. Oczywiście zależy to od decyzji sądu, który albo posiada swoją siedzibę w danym mieście, albo złożony jest z sołtysa, rady miejskiej i wszystkich świadków i obrońców.
Oprócz aresztu w każdym posterunku milicji i straży, na terenie kraju znajduje się pięć więzień w głównych miastach, przy czym najgorszą sławą w świecie przestępczym szczyci się to w Selinday. Położone na samym dnie pływającego miasta nie tylko jest najtrudniejszym do ucieczki, ale też najgorzej traktującym swoich lokatorów. Nie trafiają tam pospolici przestępcy, których zwykle wywozi się do Adren. Lochy w Selinday to zsyp na najgorsze śmieci ze społeczeństwa, a ich dalszy los w dużej mierze uwarunkowany jest od szczęścia lub nad wyraz dobrych umiejętności. Martwym skazańcom urządza się marynarski pochówek.
Powszechnie znane i przestrzegane jest prawo o nietykalności posłów, zarówno własnych, jak i zagranicznych. Każdy poseł ma mieć zapewnione bezpieczeństwo na czas swojej podróży, a także wyżywienie i pomoc w razie potrzeby. Za złamanie tego prawa płaci się głową, tak jak również za podszywanie się pod posłańca. Ich znakiem rozpoznawczym jest flaga swego kraju wraz z białym gołębiem w centrum lub też biała flaga opatrzona wizerunkiem kruka, która jest uznawana na terenie całego kontynentu jako apolityczna.

Małżeństwo i dziedziczenie
Zgodnie z prawem ślub musi być błogosławiony przez bogów, przy czym nie ma wymogu, by była to dominująca w kraju religia. Małżeństwa zawierane w innych wyznaniach są tak samo traktowane z punktu widzenia prawnego, jak te uznawane przez Aran. Pokrewieństwo lub powinowactwo konkretnych osób jest niezbędne do dziedziczenia poza testamentem, a także dziedziczenia władzy i ziemi w przypadku rodów szlacheckich. Podobnie osoby spokrewnione i spowinowacone mogą być różnie traktowane przez sądy z uwzględnieniem charakteru prowadzonej sprawy.
Mistrz Gry
Mistrz Gry
Admin

Źródło avatara : https://imgur.com/Am3Vl

Powrót do góry Go down

Powrót do góry


 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach