Relacje Baqary

Altair Maximillian Oligarchii-Drakuleta o ciele siedemnastolatka latka, liczący sobie ponad 130 lat i mający uczulenie na jabłka. Jego ród jest jednym z najstarszych w kraju.
Spotkałam go wiosenną nocą 1869 roku, kiedy mój mąż będący kozłem uciekł mi, a ja goniąc go natknęłam się na chłopaka. W pierwszym odruchu zaatakowałam go, bo byłam głodna, życie na zwierzęcej krwi nie jest łatwe. Mimo mojej agresji i tego, że na nim siedziałam i go dusiłam, zachował względy spokój i załagodził sytuację przyznając się do tego, że sam jest wampirem. Wzbudził tym moją ciekawość, ponieważ w życiu nie miałam do czynienia z innymi wampirami. Pierwsze spotkanie zakończyło się na tym, że zabrał mnie do swojego Hrabstwa, oferując krew, miejsce do spania i gorącą kąpiel. Przystałam na jego propozycję i zostałam u niego na dłużej niż myślałam.
Nasza relacja jest trudna do opisania. Jest nieco powagi, ale i odrobina śmiechu i przyjemności, na przykład kąpiele czy wspólne spacery. Szybko się do niego przywiązałam i trochę nie widzę już swojego świata gdzie nie ma chłopaka. Lubię go, chociaż kilka razy mnie zdenerwował, albo sprawił przykrość. Ma swoje problemy, ale mi to nie przeszkadza, bo chce mu pomóc w pozbyciu się ich, mam nadzieję, że i jego zapał do pozbywania się ich nie zniknie za szybko. ŻYJE

Król Killian Falone-Nowy wampirzy król, warto wspomnieć, że samozwańczy. Nie wiem o nim wiele, ale podobno mówi, iż ,,Wampiry powinny żyć w zgodzie z ludźmi, nosferatu zaś powinny przestać być niewolnikami, a żyć tak jak draculeci." z czym mocno się zgadzam, bo rozumiem przygnębiający los nosferatu. ŻYJE

Adelaira Oligarchii-Siostra Altaira, starsza od niego 15 lat, przynajmniej jeśli chodzi o wiek ciała. Po tym, jak nasłuchałam się o niej od Altaira oraz Cerbina, w końcu miałam okazję poznać ją osobiście na balu po zakończeniu wampirzej wojny. Okazało się, że to bardzo kochana kobieta i mamy całkiem podobne poglądy na wiele spraw. Do tego chce mi pomóc z przywróceniem Altairowi dobrej reputacji oraz wierzy w to, że nam się uda. ŻYJE

Cerbin Amenadiel-Narzeczony Adelairy, do której jest ponoć bardzo podobny przez to, że jest twardy na zewnątrz, ale miękki w środku. Miałam w końcu okazję poznać go bliżej, a nie tylko polegać na plotkach i opiniach innych ludzi, bo zgodził się uczyć mnie przemiany w bestię. Kiedy już się nauczyłam, nasz kontakt nieco przygasł, bo wszyscy poszli w swoją stronę. Liczyłam, że zostaną mi po nim dobre wspomnienia, jednak musiał to zniszczyć, namawiając Altaira w zabijanie wilkołaków w górach. Straciłam do niego cały szacunek wtedy. ŻYJE

Matthew Sentinell-Nie znam go dobrze, rozmawialiśmy nie za wiele razy, ale wydaje się być sympatyczną osobą. Kiedyś nawet go lubiłam, ale przestałam po tym, jak wciągnął Altaira w mordowanie niewinnych wilkołaków. ŻYJE


Iwo Menetys-Spotkałam go przypadkiem w puszczy w Teschatomii, kiedy chciał iść szukać wielkich pająków do swojej kolekcji. Powstrzymałam go przed tym, tłumacząc, że z dziczy nie ma co zabierać, że będzie się tylko męczyć. Przytaknął mi i poszliśmy polować na potwory, niezły paradoks. Szybko zdobył moje zaufanie i sympatię, gdyż jest pomocny i niezwykle się stara być przydatny. ŻYJE