Aranai "Kruk" Zevis

autor: NN

autor: NN

autor: NN

---

"Ktoś słyszał jak wygląda Kruk? Ja Wam opowiem, drodzy bywalcy tego przybytku! Kruk to elf, z gatunku tych leśnych! Wysoki nawet, większość powie powyżej 180cm! A ponoć lico urodziwe, atrakcyjne, by ofiary swoje zwabiać! Oczywiście, że szeroka szczęka, zgrabny nos i te diabelskie zielone kurwiki w oczodołach, zwane oczami. Tą zieleń ofiary widzą po raz ostatni! Skóra ciemniejsza, opalona słońcem, zaś na lewym policzku charakterystyczny tatuaż, dwie czarne fale! To przyciąga głupie szlachcianki szukające egzotyki! Włosy… włosy takie elfie. Długie, blond, do ramion. Rzadko je widać, bo łeb pod kapturem skrywa i maską, w kształcie czaszki kruka!
Sylwetka szczupła, ale ponoć mięśnie wyrobione. Wiecie, treningi. Blizn nie ma, bo to elf, na nim się goi jak na psie. Jeśli zobaczysz taką postać odzianą w czerń, nie uciekaj. Zmów modlitwę…"

"Jaki on jest? Ten Kruk? Ha! Jeśli go spotkaliście i żyjecie, to macie co rozpamiętywać! To nietypowa persona. Kruk zwykł mamić wszystkich szerokim uśmiechem, melodyjnym śmiechem i kontaktem fizycznym, mającym nadać zaufania! Ale to wszystko łgarstwa! Nie wierzcie mu! To seryjny morderca, doskonały aktor o setkach twarzy, który czerpie satysfakcje z odbierania cudzego życia! Cały świat to dla niego plac zabaw, albo scena teatralna, a on bawi się zabawkami po swojemu! Narcystyczna świnia, otco! Chuj uważa się za niewiadomo jakie stworzenie wspaniałe, a poczucie humoru sięga czarnej smoły! Jest zbereźny i nieczuły w swych żartach! Jednak co w nim jest takiego, że tak wiele niewiast uwodzi?! Oj tak, Kruk lubi piękne kobiety, wymienia je jak rękawiczki. Szybko się wszystkim nudzi, jak dziecko! Ktoś kiedyś powiedział, że jak chce, to serce ma złote, dobre i litościwe… ale to też brednie! To skrytobójca, musieli wytępić z niego resztki dobroci, inaczej nie byłby taki bezwzględny, prawda? Prawda?! On nie może mieć sumienia, czy skrupułów moralnych! A nawet jeśli, to o większym nieogarniętym elfie nie słyszałem! Czy on cokolwiek i kogokolwiek traktuje poważnie…?"

"Kim jest tak właściwie Kruk, wiele osób pyta, wielu o nim gada. Ja zaś chyba poznałem go najlepiej! Urodził się ponad trzy dekady temu, w zapyziałym portowym burdelu, jako syn elfiej kurwy i jakiegoś leśnego elfa drwala. Wiecie, wychowywał się wśród dziwek od maleńkości, patrząc jak marynarze pieprzą te kobiety, więc nic dziwnego, że jakiś nienormalny jest. Cholera wie, czy miał farta, czy pecha, ale legendarna Poranna Gwiazda rekrutów szukała. Ona to tam lubi takie włóczęgi brać, więc wleźli do Czerwonej Latarni i kupili małego elfa za dwie drachmy. Chyba nie tylko jego, bo był tam inny dzieciak, Fabio. Ale on nie jest tu istotny, poza faktem, że się przyjaźnili. No i ten tego, wzięli go do jakiejś swojej tajemnej siedziby i szkolili. Słyszeliście pewnie o Mistrzu Jorkasie, straszaku na niegrzeczne dzieci. Kruk został podobno jego pupilkiem, ulubieńcem! Bez problemu namieszali mu we łbie i zrobili go zawodowym zabijaką, za garść mieszka! Tfu! Podobno nie jest taki idealny nawet wśród swoich. Łamie ich zasady. Niby się zakochał, a oni to tak nie mogą, czego gorzko pożałował, bo podobno wybrał sobie za lubą - zdrajczynie. Zabili ją, a jemu już chyba całkiem odwaliło po tym. Ale no, jakby i tak nie był popaprany. Kruka oskarża się o zabójstwa wielu ważnych osób, ale nic nie przebije plotki, mówiącej o jego ingerencji w największy zamach tego stulecia! Podobno… to właśnie Kruk zamordował poprzedniego Cesarza… lecz czy taka jest prawda, wie tylko Poranna Gwiazda i dusze niewinnych nieboszczyków…"

Obecny stan:
Aranaiowi udało się, wraz ze swoją ukochaną Victorią, oszukać Poranną Gwiazdę i zbiec do Ledrenii, gdzie kupili dom w Dasze, gdzie czarodziejka założyła magiczny sklep. Sam zajął się muzyką, zaczynając grać w miastach pod pseudonimem "Złoty". Myślał, że tak odmieni życie, ale szybko pojął, że nie umie funkcjonować inaczej, niż dotąd. Znowu chwycił się zabójstw na zlecenie, ale tym razem, jako łowca głów, we współpracy z Fiodorem z Medraszki, ważniejszym strażnikiem miejskim.


UMIEJĘTNOŚCI I WADY
* --- - Jest świetnym aktorem, umiejącym zwieść prawie każdego, co latami udoskonalał.
* --- - Doskonale walczy z wykorzystaniem sztyletów, lecz uczono go władać każdym rodzajem broni w razie konieczności.
* --- - Dobry z niego akrobata, zarazem nauczony niewykrywalnego skradania.
* --- - Nie jest za grosz lojalny, kieruje się wyłącznie tym, by samemu wypaść jak najlepiej.
* --- - Nie należy do osób wielce brawurowych, jeśli coś go przerasta, wybiera ucieczkę lub niehonorowe zagrywki.

POCZĄTKOWY EKWIPUNEK
* Pistolet - Wykonany z czernionej stali, miał dobrej jakości drewno w kolbie. Po bokach została ozdobiona kością morsową, na której wygrawerowano morskie fale. Brak zezwolenia, rzadko używany.
* Sztylet - Ukryty w wysokiej cholewce lewego buta.
* Sztylet - Ukryty w wysokiej cholewce prawego buta.
* Sztylet - Ukryty na plecach, pod peleryną.
* Sztylet - Pod pasem przy biodrze.
* Sztylet - Pod pasem przy biodrze.
* Sztylet - Pod pasem przy biodrze.
* Nóż - Do rzucania, za paskiem na piersi.
* Nóż - Do rzucania, za paskiem na piersi.

CIEKAWOSTKI
* --- - "Słyszałem, że ma tatuaż gryfa na tyłku…"
* --- - "Podobno był kochankiem Kapitan statku pirackiego, do żałogii którego przynależał, na rzecz zlecenia…"
* --- - "To prawda, że poznał wszystkie istniejące pozycje seksualne…?"
* --- - "Zawsze ma kwiatek dla pięknej panienki!"
* --- - "Zauważyliście, że nienawidzi zapachu pomarańczy? Obrzydza go chyba."
* --- - "Ja słyszałem, że podczas pierwszego zlecenia, ofiara sama mu się zabiła, he he."

Akcept!