Xentis Venatori

2 posters

Go down

Xentis Venatori Empty Xentis Venatori

Pisanie by Xentis Venatori Pią Paź 16, 2020 7:43 pm

autor: nanfe1789
XENTIS VENATORI
Fiołek
Mężczyzna | ur. 1815r. | Leśny Elf | Królewski Łowca Głów


WYGLĄD
Ma specyficzny typ urody, który nie można podpiąć pod coś iście szlachetnie pięknego. Znaczy, może inaczej… jego twarz wygląda na surową, może nawet jest w tym coś szpetnego, ale ma ona swój urok, który czyni ją jednak na swój sposób atrakcyjną. Tak brzydki, że aż przystojny, może tak. Buzia nie jest podłużna, a szersza szczęka jeszcze bardziej to uwydatnia, jednak kości policzkowe uwypuklają jego rysy. Usta są szerokie, wąskie, choć wypełnione, przez co może je wykrzywić w niepokojący sposób. Brwi grube, gęste, zaś oczy… o tak, oczy jako pierwsze mogą dostać dostrzeżone. Mają wyjątkową fiołkową barwę, co jest spowodowane błędem w genie ich zabarwienia. Potrafi od nich bić chłód, a zarazem nuta skrywanego szaleństwa, które tylko czeka, aby je uwolnić.
Szpiczaste, elfie uszy, nie są zanadto długie i zbyt odchylone od czaszki. Najczęściej na prawym uchu ma kolczyki, zaś lewe ozdobi jakąś błyskotką, co jest jego własnym widzimisie. Włosy ciemne, wręcz czarne, ładnie przystrzyżone i średniej długości, zaczesywane w tył, lecz grzywka najczęściej opada na jeden bok.
Jeśli chodzi o sylwetkę, jest ona typowo smukła, jednakże z uwydatnionymi mięśniami, ponieważ w jego zawodzie dbanie o kondycję to rzecz pierwszorzędna. Różne elementy jego ciała pokrywają blizny, ramiona, tors, plecy, uda, łydki, nawet dłonie. Z tego powodu, zaczął nakładać na siebie tatuaże, lecz nie mają one znaczenia symbolicznego, a nawet kulturowego (Przykładowo). To po prostu wszelakie wzory, mające skrywać jego uszczerbki na ciele.
Jest wysoki, liczy sobie 184cm wzrostu, ubiera się w uniform z ciemnej skóry, najczęściej kurtka, materiałowe spodnie i wysokie, wygodne buty. Wszędzie można znaleźć jakieś paski mocujące, kieszonki i inne cuda.


CHARAKTER
Zwykli nazywać go psychopatą, który idzie do celu po trupach. Wiecie jak to ludzie, raz zrobisz coś złego i już cię kategoryzują. Xentis zaś, zrobił wiele gorszych rzeczy, co mogło mu taką sławę zapewnić. Jest on z natury bardzo agresywny i dominujący, rozwiązując wszelkie kwestie sporne siłą. Nie ucieka się jednak tylko do bezmózgiej przemocy, bo facet jest niezwykle inteligentny. Manipuluje innymi dla własnej korzyści, nieraz kłamie, zaś ciężko szukać u niego skruchy za swoje uczynki. Jest niewrażliwy na śmierć, której się wystarczająco naoglądał. Jego trudna natura utworzyła wokół niego barierę, która ma zapewnić mu nietykalność. Nie przepada za obcym dotykiem, to go mierzi i jest w stanie zrobić krzywdę, jak tygrys, którego szturcha się kijem. Ten charakter wpędza w kłopoty, bo nie liczy się z konsekwencjami swoich czynów, czasem przekraczając etyczne i moralne granice, aby osiągnąć to, czego pragnie. To czyni go też nieustępliwym i nieraz okrutnym. Z reguły nie przepada za większością osób, są mu obojętni jak irytujące muchy, które odgania. Nie ma oporów, aby takowym pokazać swoje kły i powarczeć na nie. To zazwyczaj wystarczy. Odpowiada mu aura niepokoju, jaką wokół siebie wytwarza, ponieważ uważa że czas bohaterów się zakończył, a zło należy zwalczać złem. Być bezlitosną sprawiedliwością, równomierną z przewinieniem. Nie jest jednak złoczyńcą, ale też nigdy nie chciał być rycerzem w srebrnej zbroi. To po prostu samotny wilk, który wysuwa się jako pierwszy przed szereg, ze swoimi niekonwencjonalnymi metodami, w momencie gdy inni się wycofują. Niestraszna mu własna śmierć, gdyż twierdzi, że wytępił z siebie własne słabości. Jeśli poczuje chwile w której traci kontrolę, wścieka się, na siebie, na świat. Ostatnie czego pragnie, to być słabym. Jest wobec siebie surowy i stawia wymagania. To otoczenie go blokuje, Xentis dokładnie wie jak należy zaprowadzić porządek.


HISTORIA
Niewiele wiadomo o przeszłości Fiołka, gdyż nie zwykł o niej zbytnio mówić komukolwiek. Jednak pierwsze pewne o nim informacje sięgają roku 1840, kiedy to Ursa, mała miejscowość w Medevarze, została zaatakowana przez trzy smoki. Wybuchł chaos, który załagodzić miało przybycie wojsk cesarskich z odsieczą dla mieszczan. Nim jednak do tego doszło, pewien tajemniczy i uzbrojony po zęby elf, Xentis Venatori, podjął się ewakuacji mieszkańców miasteczka, oraz mobilizacją tych, którzy chcieli bronić swoich ziem. Był to ciężki czas, ale mieli wtedy tylko jego. Kiedy armia doświadczonych wojowników dotarła na miejsce, podejmując się walki, Elf dołączył z nimi do boju. Jego zdolności okazały się przydatne, udało się im zgładzić jedno z tych rozszalałych stworzeń, zaś dwa pozostałe zmusić do ucieczki. Choć w tym wydarzeniu zmarło koło 30% ludności, szacowano, że gdyby nie interwencja Xentisa, pewnie byłoby wiele więcej trupów. Nikt nie zdążył go zapytać o pobudki swojego działania, bo zaraz po tym opuścił miasteczko. I znów słuch o nim zaginął, na kolejne siedem lat.
W 1847 roku, Venatori uczestniczył w bitwie od Haarnem, jako najemnik zatrudniony przez wojska medevarskie, do walki z oddziałami Konurun. Już wcześniej podobno brał udział w jakiś potyczkach, ale to tam zaskarbił sobie reputację krwawego żołnierza i bezlitosnego sędziego. Przedzierał się w najkrwawszej linii i dobijał rannych, bez mrugnięcia okiem. Inni wojacy okrzyknęli go “Fiołkiem”, ze względu na jego niezwykły kolor oczu. Tylko z nazwy brzmiało to niepozornie, ale gdy ktoś wiedział o kim mowa, to ta ksywka wywoływała zupełnie inne skojarzenia. Przywiązał się do armii cesarskiej, a ta do niego, bo pamiętano o nim dziesięć lat później, kiedy w 1857 roku miało dojść do bitwy pod Lanee. Oczywiście, w niej też uczestniczył, mając już wystarczające zaprawienie bojowe, którym mógł zaimponować młodszym walczącym. Przetrwał to piekło, które zakończyło ostatecznie wojnę z Konurun, lecz pozostało mu po tym dużo śladów, nie tylko na ciele, lecz też umyśle.
Zaraz po wojnie doszło do spotkania Xentisa z Hardesem Marolvey’em, przywódcą Cesarskiej Gildii Łowców Głów, których znajomość nawiązała się podczas nieregularnych potyczek. Reputacja Fiołka stanowczo go wyprzedzała, dlatego Wielki Łowczy zaproponował mu dołączenie do ich organizacji. Z początku miał mieszane odczucie względem tego pomysłu, jednakże uznał, że mógłby robić to, w czym jest dobry, a gildia oferowała liczne profity. Dlatego zgodził się i został dożywotnie zaprzysiężony, aż do swej śmierci.
Przez kolejne sześć lat nie działo się wiele o czym warto byłoby wspominać. Przełom nastąpił w 1863 roku. Venatori ścigał niebezpiecznego czarodzieja, Varreya Jalna, który uciekał mu za każdym razem, będąc dwa kroki przed nim. W końcu jednak, wytropił go we wsi Maey. Tam kapitan Feliks Yallis podjął negocjacje z nekromantą, który groził spaleniem całej wsi. Xentis próbował interweniować, przekonać kapitana do wycofania się i podjęcia się przebieglejszej strategii, niestety… do tego nie doszło, a szaleniec doprowadził do katastrofy. Venatori cudem przeżył pożar, zaś Jaln przepadł mu bez śladu. Ale ten incydent przyniósł dobrą zmianę, przynajmniej w jego odczuciu. Od tamtej pory, prawo się zmieniło, a każdy łowca zyskał możliwość dokonywaniu samosądu na kryminalistach. To tylko zwolniło Fiołka z łańcucha, który nie omieszkał przez kolejne lata odpuszczać jakiemukolwiek przestępcy, stając się krwawym postrachem nawet dla prostego ludu...


UMIEJĘTNOŚCI I WADY
* --- - Doświadczenie bojowe, w opanowaniu różnego rodzaju broni, jak i też samych umiejętności walki, oraz przetrwania w niesprzyjających warunkach;
* --- - Charyzmatyczny dowódca, potrafiący poprowadzić nawet grupkę prostych mieszczan na przerastające ich zagrożenie;
* --- - Zbyt duża agresja i wieczne zniecierpliwienie, co może skutkować nierozsądnym zachowaniem;
* --- - Cierpi na stres pourazowy, przez co na nagły dotyk lub hałas, może reagować bardzo niespokojnie, jakby stanął w obliczu zagrożenia.


POCZĄTKOWY EKWIPUNEK
* Pistolet skałkowy - Wykonany z czernionej stali, dobrej jakości drewno w kolbie. Zasięg do 45 metrów.
* Szabla - długa sieczna broń biała. Wyróżnia się jednosieczną, wygiętą głownią. Klinga szabli jest w części sztychowej poszerzona, czyli ma ukształtowane tzw. “pióro”, zaczynające się zazwyczaj wyraźnym uskokiem na tylcu głowni.
* Pugio - Sztylet o niewielkiej, lecz dość szerokiej klindze, mierzącej ok. 25 cm długości i szerokiej na ok. 5 cm, z podwójnym zbroczem pośrodku, prostym jelcem i krągłą głowicą.
* Ostrze sprężynowe - Ostrze w karwaszu, długości około 30 cm, automatycznie wysuwa się i wsuwa z powrotem. Przestarzałe, ponieważ wymaga ruchu nadgarstka.
* Kusza sprężynowa - Nie posiada wystającego na boki łuczyska, a mechanizm wystrzeliwujący bełt składa się z mocnej stalowej sprężyny naciąganej do końca przez umieszczony pod spodem uchwyt i mechanizm bloczkowy.


DODATKOWA INFORMACJA
* Mówi się, że miał kiedyś brata, z którym razem przemierzali trakty, jako broń do wynajęcia, jednakże ten zginął z niewiadomych powodów. Od tamtego czasu wędrował już całkiem sam. Ciężko jest jednak potwierdzić te informacje, mogą być one ledwie plotką;
* Nałogowy palacz, lecz to nie jest już żadną tajemnicą. Gdy nie ma co palić, robi się drażliwy.
Xentis Venatori
Xentis Venatori

Stan postaci : Liczne blizny wszędzie.
Ekwipunek : Pistolet skałkowy, szabla, pugio, ostrze sprężynowe, kusza sprężynowa.
Ubiór : Uniform z ciemnej skóry, kamizelka, czarny płaszcz, materiałowe spodnie, karwasze i wysokie, wygodne buty.
Źródło avatara : Nipuni

Powrót do góry Go down

Xentis Venatori Empty Re: Xentis Venatori

Pisanie by Mistrz Gry Nie Paź 18, 2020 12:26 am

Akcept!
Mistrz Gry
Mistrz Gry
Admin

Źródło avatara : https://imgur.com/Am3Vl

Powrót do góry Go down

Powrót do góry


 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach