Ardamir Kraven von Niftenhaum

Go down

Ardamir Kraven von Niftenhaum Empty Ardamir Kraven von Niftenhaum

Pisanie by Mistrz Gry Sro Lis 25, 2020 6:19 pm

autor: NNautor: Grani. Inc.autor: NN


ARDAMIR KRAVEN VON NIFTENHAUM
mężczyzna | ur. 1671 r. | senemczyk-drakuleta | hrabia | martwy

WYGLĄD
Wygląda na około 37 lat i tak też ubiera się na co dzień, nosząc się idealnie ze swoją wysoką pozycją społeczną. Adekwatnie też do pieniędzy, których mu nie brakuje. Szczególnie upodobał sobie kolory czerwieni, czerni i złota, które dość ładnie komponują się z jego bladą cerą oraz smolistej barwy włosami długości do ramion. Zwykle są elegancko upięte na wysokości karku. Twarz ma bardzo przyjemne dla oka rysy, bardzo delikatne i szlachetne, jakby porcelanowe, choć nie wydają się ujmować jego męskiej dumie. Usta wypełnione, odznaczają się subtelnie ciemniejszym zabarwieniem. Nos prosty o delikatnym przegięciu. Ku niemu skierowane są cienkie brwi, jakby były permanentnie lekko zmarszczone, choć na czole brak oznak ku temu. Oczy są ciemne i bystre. Przenikliwie obserwują wszystko, co mają w swoim zasięgu, oceniają i klasyfikują, czego nie da się nie zauważyć. Jednak zachowanie hrabi może już sugerować coś innego, przez co niektórym ciężko wyczuć jego faktyczną opinię na jakiś temat. Jego głos jest gładki i dostojny, o władczym zabarwieniu, idealny do zaznaczania swojej wyższości nad wszystkimi dookoła. Jak można się domyślić, Ardamir nosi się jak pan na włościach i to gdziekolwiek by się nie znalazł. Już sam sposób jego chodzenia jasno daje do zrozumienia, kto tu rządzi.

CHARAKTER
Apodyktyczna persona, która wszystko chce układać po swojemu. Nie znosi brać pod uwagę cudzego zdania, nie przyjmuje do wiadomości, że jakiś podwładny może się z nim nie zgodzić. Chociaż to zbytnie uogólnienie. Oczywiście zdaje sobie sprawę z odmiennych poglądów, ale wszelka niesubordynacja i sprzeciw jest nieakceptowalny i tępiony wszelkimi metodami. Ardamir nie przebiera w środkach, sięga zawsze to te najskuteczniejsze i najprzyjemniejsze dla niego samego, nie ważne, jak są wymagające, ani jak bardzo niemoralne. Odpłaci pięknym za nadobne. Nie lubi też tracić czasu, co ma związek z jego nikłą cierpliwością. To kolejna pułapka psychologiczna, na którą mogą się złapać niezorientowani w sytuacji. Hrabia jest niezwykle opanowany i w idealnym porządku, zawsze wie, co powiedzieć, i nigdy nie jest tak zaskoczony, by się zawahać. To jednak nie oznacza, że jego granica cierpliwości nie została przekroczona i rozmówcy nie czeka marny koniec. Dziedzic Niftenhaumów jest dobrym manipulantem i dyplomatą. Potrafi doskonale rozpracowywać osobowości, dostrzegać motywy, pragnienia i słabe punkty. To pozwala mu czuć się bezpiecznie na dworze, gdzie krew leje się średnio raz w miesiącu, zwykle w enigmatycznych okolicznościach. Gdyby miał komu, byłby wierny swoim zwierzchnikom, choć nie bez zazdrości. Ta wierność postrzegana jest w dość specyficzny sposób, bowiem wampir ten nigdy nie uzna zwierzchności kogoś słabszego od siebie. To oznacza również, że każdy przejaw słabości mógłby takowego zdetronizować. Podobnie jego przywiązanie do najbliższych, zarówno rodziny, jak i przyjaciół, jeśli można ich tak nazwać, jest kwestią dyskusyjną. Co prawda od zawsze za nimi stawał, jednak podzielone są zdania o tym, co by zrobił, gdyby któreś z nich zawiodło jego oczekiwania. Jest bardzo wymagający co do tych, którymi się otacza, choć czasem robi wyjątek i pozwala wykazać się komuś nowemu. Zwykle niewiele z tego wychodzi. Z tym też można powiązać kolejną jego cechę, mianowicie mocno wygórowane ambicje. Jego plany na przyszłość często sięgają dziesięciolecia w przód, a może nawet pokolenia, wśród których nadal widzi się jako niepodzielny pan i władca oczywiście.

HISTORIA

16 maja 1671 r. Był pięknym dzieckiem. Prawdziwe szczęście Petrego i Laphaieny, a także upatrzony dziedzic ich majątku. Byli wymagający, ale on był pojętny i potrafił szybko dostosować się do sytuacji. Całkowita beztroska szybko zniknęła z dzieciństwa wampira, a przynajmniej w pewnym sensie, bo jako małemu hrabiątku, nie brakowało mu niczego. Wbrew pozorom nawet stawianych granic, lecz te najbardziej kłuły w rodzącą się dopiero apodyktyczną osobowość. Całą zwierzchność, jaką odczuwał na sobie, zaczął przelewać na tych pod. Zwierzęta, parobków, coraz większą część służby w miarę jak dorastał, a jednak była to wada do zniesienia. Ardamir raczej nie przekraczał granic, parokrotnie spotkawszy się z konsekwencjami takiego działania. Potrafił wyciągać wnioski, co cieszyło wielu wokół, nikt jednak nie domyślał się, że to nie oznaczało zmiany jego sposobu myślenia, a nieistotne pionki dalej pozostawały nieistotnymi pionkami, tylko na skorygowanych zasadach. Zasadach jego ojca, co trzeba nadmienić, bo wraz z kolejnymi latami, coraz częściej widoczna była różnica poglądów. Młody i porywczy wampir temperował się powoli, ale uczył pilnie, obserwował, naśladował i poprawiał, by być właśnie tym, kogo się spodziewano. Idealnym następcą tronu. Bo kimże by innym?
Ale do tronu jeszcze daleka droga. Urodził się jeszcze za panowania Karla Nervina von Niftenhaum i jego uroczej małżonki Hasseny Llany. Lud ich kochał, choć zauważał typowy dla rodziny dystans i ograniczanie kontaktów z mieszkańcami hrabstwa. Taka sytuacja utrzymywała się jednak od pokoleń i nikogo nie dziwiła, a system urzędników działał znacznie sprawniej niż tradycyjne audiencje. Nadano mu imię figuranckie Johanes Horrel, lecz nie on zajął miejsce Karla. To wciąż należało do jego ojca, Petrego. Do roli Johanesa szybko znalazł się odpowiedni młodzieniec, którego Petro darzył ogromnym zaufaniem, jak i całą jego dhampirzą rodzinę Sarreth, która od pokoleń była kimś w rodzaju namiestników i przedstawicieli wśród ludzi. Ich mocno zmieszana krew pozwalała na dyskretność, przy jednoczesnym podtrzymaniem węzi. Ród ten powstał w roku 1204, kiedy to młodsza Limeria Jasena von Niftenhaum zakochała się w jednym z ludzkich służących. Obecnie obrosła w piękne legendy historia prawdopodobnie była znacznie bardziej skomplikowana i pełna nieprzyjemności, lecz fakt faktem, że ówczesny hrabia dostrzegł pewne zalety tej sytuacji.
Przed nim przewinęło się jeszcze jedno figuranckie pokolenie, mianowicie Fithlin Geon i jego żona Henritta Ophelia z domu Kanventh, lecz nie ma potrzeby się nad nim roztrząsać. W tym samym roku, tj. w 1671, Karl umiera, niestety definitywnie. Czysty przypadek, napatoczył się na łowach na zdziczałego wilkołaka. Fithlin przejmuje rządy w hrabstwie, wkrótce też Johanes, wciąż pod czujnym okiem Petrego, zaś młody Ardamir zdobywa coraz więcej wiedzy i umiejętności. Lubił jednak nie przywiązywać wagi do swojego arystokratycznego pochodzenia. Nie tak, jak można by o tym pomyśleć, raczej zwykł to bagatelizować i rozwijać się w różnorakie strony, zyskując pojęcie o wielu rzeczach. Tym też zaskarbił sobie sympatię wielu członków dworu i nie tylko, którzy widzieli w nim zrównoważonego władcę na miarę jego ojca.
Niewielki przełom nastąpił wraz ze śmiercią Johanesa, który z niewyjaśnionych przyczyn popełnił samobójstwo. To była tylko zapowiedź całej serii nowych wydarzeń na dworze Niftenhaumów. Następny do grobu poszedł sam Petro. Podczas podróży do innego dworu jego karoca wpadła w kanion w górach, zarówno hrabia, jak i woźnica doznali zbyt wielu obrażeń, by móc wydostać się stamtąd przed wschodem słońca. To była tragedia dla całego dworu, lecz pocieszeniem zdawał się fakt, iż jedyne dziecko Petrego wciąż żyje i może pociągnąć ród dalej. Tak też, w 1738 roku Ardamir przejmuje władzę nad wampirami. Rok później bierze ślub arański z Thaliną Mei z dromu Galavthis, a jeszcze tego samego roku rodzi im się pierwsze dziecko, dziewczynka, której nadano imię Melissa Felia. Ze względu na żałobę uroczystości te nie były tak okazałe, jak mogły. W 1762, kiedy nowy władca dorobił się już męskiego potomka, umiera matrona rodziny, Sadina Jullietta. Najprawdopodobniej była to zemsta za dawne krzywdy ze strony rodu Illasim, lecz jej prochów nigdy nie odnaleziono. Sadina miała poważne zatargi z Illasimami jeszcze zanim została hrabiną. Spór toczony był na tle majątkowym i mariażowym, czym ostatecznie głośno ośmieszyła swego niedoszłego małżonka. Śmierć Petrego i malejące zainteresowanie jej rodziny otworzyły drzwi na więcej możliwości niż tylko sianie plotek i pomówienia.
W tych latach coraz popularniejsze były głosy przeciwko Ardamirowi, a popierające, o zgrozo, sympatię do ludzi. Spowodowane były jego podejściem do tejże rasy, którą hrabia traktował wyłącznie jako źródło pożywienia i zaczął snuć plany na temat odwrócenia ich sytuacji. Najpierw w górach, potem kraju, poszerzając te wpływy jak tylko się da. Władza i majątek zawsze są kuszące, więc zdobył wielu zwolenników, lecz pojawiły się również sprzeciwy. Mniej lub bardziej stanowcze, głośne, rozsądne... większość była nierozsądna, aż zaczął się powoli pozbywać niewygodnych osób. Oczywiście nie robił tego sam, miał pełne poparcie wielu znamienitych osobistości. Tak też żywot skończyli między innymi Hansel Tharev, Medrin Polloway, Cerbin Amenadiel, Cael Vasbanth. Po latach 70. XVIII wieku sytuacja powoli się uspokajała, również hrabia zaczął działać bardziej dyskretnie i ostrożnie. Skupił się raczej na swoich ziemiach i ich najbliższej okolicy.
W roku 1804 jeden z namiestników otrzymał jego własne imię. To była niespotykana rzecz i wywołała zdziwienie wśród wielu wampirów, lecz Ardamir widział w tym przyszły cel. Figurant doszedł do władzy 22 lata później. To, jak bardzo Ardamir trafił ze swoim dublerem, było wręcz zaskakujące, aż podniosło szepty, że dhampir jest jego bękartem. Te zostały szybko uciszone, bardzo permanentnie, dzięki czemu nikt już nie ośmielał się podważać autorytetu nowego namiestnika. Również jego dzieci zostały nazwane imionami kolejnych dzieci Ardamira, czego powodów nie chciał wyjaśniać lub robił to bardzo enigmatycznie, pozwalając wzrastać plotkom i domysłom. Sytuacja i pozycja Ardamira rozwijała się przez kolejne lata, aż do kolejnego punktu zwrotnego, kiedy w 1820 roku rozjaśnił początek swoich planów względem południowych ziem większemu gronu hrabiów. Nie wszyscy się z nim zgadzali, lecz większość zdołał przekonać już wcześniej, część skusiła się piękną wizją, niektórzy zwyczajnie się wycofali lub dołączyli tylko po to, by tam figurować, gdyż już od dłuższego czasu Ardamir nie wybaczał niesubordynacji. Jego plan był dalekosiężny i wymagał ostrożnej, bardzo stopniowej realizacji, która trwa do dziś. Skrupulatnie śledził wydarzenia wśród ludzi, a także sytuację polityczną swoich okolic i nie tylko, dopasowując do tego wszystkie dalsze kroki.

DODATKOWE INFORMACJE
* Zdaniem ludzi mieszkających w hrabstwie Niftenhaum Ardamir ma 64 lata, a rządzi od 42, kiedy to jego ojciec, Olgierd Berond, zmarł tragicznie w wypadku na polowaniu. Jego matka, Hariana, pogrążyła się w żałobie i zmarła pięć lat później na koklusz.
* Podszywanie się pod nieistniejące pokolenia jest w jego rodzinie tradycją, dzięki której mogą zupełnie jawnie i bezpiecznie władać swoimi włościami u stóp północno-zachodnich Gór Koronnych.
* Jego zamek Skalfenhaarf [Jaskółcze Gniazdo] znajduje się w większej części pod ziemią, wchodząc w niemal pionowe zbocze skalne.

UMIEJĘTNOŚCI I WADY
* szermierka - elegancka broń idealna dla władcy, choć ostatnimi czasy przyjmuje formę bardziej reprezentatywną i ozdobną. Ardamir miał sporo czasu, by dobrze opanować tę dyscyplinę. W szczególności upodobał sobie rapier lub szpadę.
* Broń czarnoprochowa - znacznie skuteczniejsza i szybsza w obsłudze, choć konieczność ładowania bywa mankamentem. Ceni sobie pięknie zdobione sztuki, które oprócz perfekcyjnego usuwania problemów, są też doskonałą ozdobą.
* dyplomacja i makiawelizm - nie jest typem aktora, który świetnie odegra każdą rolę, ale jeśli chodzi o jego rolę własną, to opanował ją do perfekcji. Przygotowany na wszystko, zawsze ma swoje zdanie i doskonale wie, jak rozegrać partię, by wyjść zeń zwycięsko, a zbierane liczne haki i informacje tylko mu to ułatwiają.
* dworska etykieta i taniec - nie sposób, żeby mógł się bez tego obejść, nawet gdyby chciał. Taka jest jego codzienność, o której nawet na chwilę nie może zapomnieć.
* przemiana - jako wampir wyższego rzędu, który spędził na tym padole kilkadziesiąt lat, potrafi kontrolować swoją przemianę w skrzydlatą bestię i chmarę nietoperzy.

* uparty i niereformowalny - to nie jest ktoś, z kim można dyskutować, co ma odbicie w jego poczynaniach. Upatrzywszy sobie jakiś cel, będzie do niego dążył, niezależnie od ewentualnych konsekwencji, które zdaje się bagatelizować, a czasem nawet usilnie nie dostrzegać.
* ludzka krew - brak zupełnych ograniczeń w doborze swych posiłków sprawił, że Ardamir nie jest świadom swego uzależnienia od krwi ludzi.
* mściwy - jeśli ktoś raz zakwalifikował się do jego wrogów, nigdy już spośród nich nie wyjdzie, a najpewniej nie będzie mieć ku temu okazji. Tym, których uzna za zagrożenie, szybko serwuje śmierć, a innym los odpowiedni do tego, co zrobili.
* okrutny - nie istnieją dla hrabiego zasady moralne, które mają faktyczną moc w rzeczywistości, co najwyżej te, którymi można zamydlić cudze oczy.
* próżny - ma słabość do błyskotek i wytwornego życia, co również wiąże się z tym, że absolutnie nic nie wie o innych realiach, nawet z obserwacją bywa nie najlepiej.
* I szereg innych wad charakteru, a resztę poznajcie.

Autor postaci: Harim
Osoby uprawnione do prowadzenia: Harim
Mistrz Gry
Mistrz Gry
Admin

Źródło avatara : https://imgur.com/Am3Vl

Powrót do góry Go down

Powrót do góry


 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach