Viddasala

Go down

Viddasala Empty Viddasala

Pisanie by Viddasala Pon Lut 06, 2023 10:55 pm

autor: NNautor: NN


VIDDASALA
Kobieta | ur. 1854 r. | Ben-serat | Mag Ziemi


WYGLĄD
Na standardy kanonu piękna ben-seratów możnaby powiedzieć, że to bardzo piękna kobieta, której uwydatniona linia żuchwy i wysunięte kości policzkowe przyciągają zainteresowany wzrok, a niekiedy nawet przedstawicieli innych ras… o ile nie przestraszy nikogo jej wzrost. Licząca 192 cm wzrostu potrafi przyprawić niejednego mężczyznę o zakłopotanie, w dodatku jeśli mówimy o jej szczupłej, lecz atletycznie dobrze zbudowanej sylwetce. Może specjalizuje się w sztukach magicznych, ale została wychowana w myśl "wszechstronnego doskonalenia samego siebie". Jej oczy przybierają turkusowy odcień, co wpasowuje się w jej lekko zmatowioną karnację i długie srebrne włosy, zaś pełne usta przeważnie pokrywa czarną, bądź ciemnobrązową pomadką. Gdy się zezłości wygląda naprawdę surowo, zwłaszcza gdy dodamy do tego jej pokaźne rogi, które odchodzą do tyłu i zawijają się na końcu. Trochę taki baran gotowy do tratowania, prawda?

CHARAKTER
Viddasala ma bardzo trudny charakter, o tym wszyscy wiedzieli odkąd była dzieckiem. Niekiedy potrafi być stanowcza i uparta, frustrować się na małostki, a przy wybuchu emocji nie myśleć racjonalnie, ale… lata radzenia sobie samej przyczyniły się do nauczenia jej, że czasem trzeba po prostu odpuścić. To w gruncie rzeczy dobra osoba, która stara się postępować zgodnie ze swoim sumieniem, nawet jeśli przede wszystkim stawia na kierowanie się chłodnym rozsądkiem. Zawsze była bardzo ciekawa świata oraz kochała namiastki wolności w życiu, toteż nigdy nie podchodziła do obcych z uprzedzeniem, a wszelkie próby kontroli jej życia kończyły się bardzo źle. Może dlatego nie była w stanie żyć całkowicie wiernie w zgodzie z żelazną filozofią jej ludu, być po prostu uległą wobec kłamstw, których szczerze nienawidzi. Jednak coś jej pozostało z dawnej siebie, dalej stawia na pragmatyczne rozwiązania i niejednokrotnie wszystko upraszcza, sądząc że inne rasy mają tendencję do komplikowania wszystkiego. Nie boi się stawiać czoła wyzwaniom, ani ruszyć na większego od siebie, choć o to oczywiście ciężko.

HISTORIA
Kiedy myślicie, że urodziliście się do wielkich rzeczy, Viddasala została o tym oficjalnie poinformowana jeszcze w wieku małolęcym. Od początku miała dobre predyspozycje do rzucania czarów, zaś jej klan dostrzegł w niej następce wielkiego Maazama, wodza Saarebasów, mistrza magii ziemi. Tak też zamieszkała w Roogosh, świętej skale i sercu doliny Korcari, aby pobierać nauki od starego czarodzieja, który kiedyś miał przekazać jej władzę nad ich ludem. Ale też ogromne brzemię poświęcenia. Już nie chodziło o tradycję samookaleczenia, lecz odpowiedzialność za tyle istnień. Czuła się czasem więźniem własnego przeznaczenia, a Korcari było jej złotą klatką. Myślała czasem o tym co by było gdyby urodziła się do innej roli, lecz zagłuszała te uczucia. Dla dobra klanu.
Jednak pewnego razu Puszczę Hurushn spowiła mroczna klątwa, co zaogniło zbrojny konflikt między jej narodem, a leśnymi elfami. Obie strony obwiniały się za tę tragedię, zaś Maazam dał jej ważną misję. Ruszyć w świat i znaleźć tego, kto im pomoże. Ta przygoda była pierwszą tego typu i sprawiła jej dużo radości. Zobaczyła rzeczy, miasta i ludzi których sobie wcześniej nie wyobrażała, pojechała nawet pociągiem, aby ostatecznie powrócić do domu w towarzystwie specjalistów od klątw. Wtedy jednak wszystko się posypało.
Viddasala odkryła straszną prawdę skrywaną w jej klanie, potężnego demona, który władał umysłami wszystkich maazamów, którzy do tej pory byli u władzy. Cała jej wiara w dobrego ducha i opiekuna Saarebasów została roztrzaskana, ben-seraci skoczyli sobie do gardeł, a ona we wściekłości podniosła rękę na tego kto ją wychował jak ojciec. I zabiła go, choć wierzyła, że tylko tak mogła go uratować przed cierpieniem. Lecz przybysze z północy zbezcześcili jego opętane martwe ciało, pozwalając demonowi dalej istnieć i gnić w nim jak pasożyt. Dla Viddasali to było już za dużo. To było niewybaczalne. Nigdy nie zapomni tego, który o tym zdecydował, jakby miał do tego prawo. Mifzenaam. Kolejny zły duch.
Kobieta w wyniku tego wszystkiego podjęła po raz pierwszy własną decyzję w życiu. Odeszła z klanu, odrzuciła swoje przeznaczenie, aby ruszyć przed siebie, nie mogąc żyć już jak dotąd. Ślad po niej zaginął, a jej rodacy uznali ją za martwą, choć są tacy, którzy święcie twierdzą, że widzieli wysoką rogatą kobietę w wielu miastach na północy…

DODATKOWE INFORMACJE
* --- - Zawsze fascynowały ją ludzkie ubiory, które stawiają na praktyczność;
* --- - Jej imię cieszy się niesławą w Korcari;
* --- - Nie ufa elfom, choć niegdyś jeden jej pomógł;
* --- - Uważa wyższe duchy za istoty próżne i nieprzychylne śmiertelnym jeśli nie mają z tego korzyści.

UMIEJĘTNOŚCI I WADY
* --- - Uzdolniona czarodziejka, która opanowała pełen zakres żywiołu ziemi, lecz też inne arkana nie są jej obce;
* --- - Jako obieżyświat zdążyła poznać obce kultury i pozyskać trudno dostępną wiedzę;
* --- - Obyta w walce, mag nie może opierać się tylko na czarach;
* --- - Brak kontroli nad własnymi emocjami, połączyć to ze zdolnościami magicznymi, może doprowadzić do kataklizmu;
* --- - Ciężko jest ją podporządkować poleceniom, przez co niełatwo działać z nią we współpracy.
Viddasala
Viddasala

Stan postaci : Zaledwie kilka blizn nabytych latami.
Źródło avatara : NN

Powrót do góry Go down

Powrót do góry


 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach